Harcerze zapalili znicze na grobie druha Bartka Kankowskiego

wpis w: Wszystko | 0

Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa o nim pamięć.

W dniu Wszystkich Świętych delegacja drużyny przybyła na cmentarz w Lęborku i zapaliła znicze pamięci na grobie naszego druha Bartka Kankowskiego byłego żołnierza, operatora Jednostki Specjalnej GROM. Drużynę reprezentowali: drużynowa Nikola Harackiewicz, przyboczni Patrycja Lubańska, Paweł Jasiński i harcmistrz Krzysztof Siwka.

Bartek wstąpił do naszej drużyny w 1994 roku zależał do zastępu 506 „Czerwone Diabły”. Wcześniej w 1992 roku złożył Przyrzeczenie Harcerskie. W drużynie pełnił funkcję proporcowego zastępu. Uczestniczył m. in w Światowym Zlocie Harcerstwa Polskiego w Zegrzu w 1995 r., pomagał w organizacji Jesiennych Gier Polowych i Wiosennych Wypraw Czerwonych Beretów.

W wieku 16 lat wykonał swój pierwszy skok spadochronowy w Centralnym Ośrodku Lotniczym GK ZHP w ramach Spadochronowego Kursu Działań Specjalnych „Trawers”. Później kontynuował szkolenie w Bazie Lotniczej JPR „Baryt” w Stanisławowie.

Bartek rozpoczął służbę wojskową w 2002 roku w ówczesnym 1. Pułku Specjalnym Komandosów. W 2004 roku wyjechał z jednostką na swoją pierwszą misję bojową do Iraku. Następnie zdecydował się na służbę w Jednostce Wojskowej GROM.

Wykonał ponad dwa i pół tysiąca skoków spadochronowych. W tym m.in. skok z Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie i rekord świata w skokach spadochronowych typu HAHO.

Za męstwo i odwagę w trakcie wykonywania operacji bojowych w Afganistanie został odznaczony Orderem Krzyża Wojskowego. Uczestniczył w pięciu misjach poza granicami kraju. Zakończył służbę wojskową w 2018 roku mając na koncie pięć misji poza granicami kraju.

Płk Piotr Gąstał tak go wspominał: “Bardzo dobry żołnierz, świetnie wyszkolony. A przy tym człowiek otwarty i zawsze uśmiechnięty. Miał taki amerykański, szczery uśmiech, który wyróżniał go na tle tych wszystkich smutasów. Właśnie tego uśmiechu już̇ zawsze będzie mi brakowało… ” *

Bartek był jednym z najlepszych polskich skoczków spadochronowych. Zginął w szwajcarskich Alpach robiąc to, co kochał – wykonując skok w wingsuicie.

Piękny artykuł o Bartku napisała Pani Edyta Żemła – dziennikarka Onetu:

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/smierc-bartka-kankowskiego-weterana-grom-u-blue-sky-przyjacielu/4r1gtdm

* SilentHeroes 23 sierpnia, 2021

Galeria zdjęć